Rowerowy Cieszyn na rowerowych wakacjach a więc trochę dalej niż w najbliższej okolicy. Tym razem postanowiliśmy poeksplorować przepiękne Roztocze Środkowe, a więc tereny położone gdzieś między Hrebennem na południowym-wschodzie i Zwierzyńcem na północnym-zachodzie. Osią wyprawy miała być trasa Green Velo a w zasadzie jej fragmenty, ponieważ cała, łącznie z odcinkami dodatkowymi, ma ponad 2 tysiące kilometrów. Od kilku lat trasą zachwycają się media, rekomendując ją jako pierwszą tak szeroko zakrojoną i kompleksowo zrealizowaną inicjatywę w Polsce.
![Kamieniołom w Józefowie](http://rowerowycieszyn.pl/wp-content/uploads/2020/07/P1010486_tn.jpg)
Warto więc zapoznać się z przynajmniej jej niewielkim fragmentem. Nie będziemy tu jednak szczegółowo opisywać przebiegu zbadanych odcinków. O to zadbali twórcy projektu. Przedstawimy tylko najważniejsze obserwacje i refleksje.
Trasa jest na pewno bardzo dobrze oznakowana. W praktycznie wszystkich decyzyjnych punktach, a więc na skrzyżowaniach, rozwidleniach i skrętach są umieszczone dobrze widoczne pomarańczowe tabliczki z charakterystycznym logo. Co więcej dojeżdżając do głównego szlaku zobaczymy tablicę kierunkową informującą o najbliższych większych miejscowościach, do których prowadzi szlak.
![Dojazd do Green Velo z bocznego szlaku](http://rowerowycieszyn.pl/wp-content/uploads/2020/07/P1010436_tn.jpg)
Bardzo dobrą inicjatywą są rozlokowane na szlaku co 8-10 kilometrów MOR-y, czyli miejsca obsługi rowerzystów. Zwykle znajdziemy tam wiatkę z ławkami i stołem, stojaki na rowery a czasami nawet skrzynkę z podstawowymi narzędziami do naprawy roweru i pompką. Czasami natkniemy się też tam na małą siłownię polową, na której będzie okazja rozruszać mięśnie nie używane podczas jazdy.
Należy pochwalić również lokalne społeczności, które zaangażowały się w promowanie MPR-ów, czyli miejsc przyjaznych rowerzystom. To między innymi punkty informacji turystycznej, atrakcje turystyczne, punkty gastronomiczne, schroniska i hotele, które nie tylko chcą gościć turystów przemierzających okolicę, ale zapewniają im na przykład bezpiecznie zaparkowanie roweru.
![MOR w Podsuścu.](http://rowerowycieszyn.pl/wp-content/uploads/2020/07/P1010554_kor_tn.jpg)
Warto również wspomnieć o ciekawej koncepcji “podpięcia” pod główną trasę szlaków uzupełniających. Najlepiej ilustruje to podlinkowana tutaj mapa, obejmująca całą trasę. Kolorem zielonym oznaczono główną nitkę, pozostałe kolory oznaczają szlaki dodatkowe. W wielu przypadkach są to pętle lub boczniki, którymi łatwo możemy wrócić na główny szlak.
Niestety w przypadku tych tras wariantowych z oznakowaniem bywa już bardzo różnie. Prawdopodobnie jest ono w gestii władz lokalnych, które nie zawsze mają środki, chęci lub wiedzę, aby odpowiednio przygotować trasy.
Raz zdarzyło się nam nawet, że musieliśmy się wycofać z odcinka trasy wariantowej, który okazał się całkowicie nieprzejezdny dla zwykłych rowerzystów, czyli nie będących survivalowcami, którzy lubią utaplać się po pachy w błocie i z rozkoszą przyjmują kolejne smagnięcia krzaków pokrzyw.
Dodatkową nieprzewidzianą atrakcją była jazda lessową polną drogą po deszczowej nocy. Mokra glinka z wierzchu już przyschła, jednak nie na tyle, żeby nie pękać pod naciskiem kół. W rezultacie po paru minutach opony były opanierowane grubą warstwą błota. Szczególnie cierpieli posiadacze błotników, którym po prostu blokowały się koła.
![Obłocony rower](http://rowerowycieszyn.pl/wp-content/uploads/2020/07/P1010732_tn.jpg)
Warto też dodać, że główna trasa Green Velo w poznanym przez nas fragmencie nie zawsze przebiega odcinkami dedykowanymi dla rowerzystów. W większości są to odcinki poprowadzone wzdłuż dróg powiatowych, czasami trasa przebiega po prostu mało ruchliwą drogą trzeciej lub czwartej kategorii.
![Bocian na drodze w pobliżu Majdanu Sopockiego](http://rowerowycieszyn.pl/wp-content/uploads/2020/07/P1010552_tn.jpg)
Często zdarza się też, że trafimy na nieutwardzoną drogę gdzieś pośród pól. I chociaż jazda w zapadającym się piasku lub lessie bywa niezbyt przyjemna, wszystko rekompensują wspaniałe widoki.
![Pośród pól i wzgórz Roztocza](http://rowerowycieszyn.pl/wp-content/uploads/2020/07/P1010782_tn.jpg)
Miejmy nadzieję, że takich kompleksowych projektów będzie przybywać w całej Polsce i że z czasem będziemy mieli do dyspozycji nie tylko pojedyncze szlaki, ale całą ich sieć łączącą północ z południem i wschód z zachodem Polski. Miejmy też nadzieję, że Cieszyn stanie się elementem tej sieci.